Nie stresuj się! Czy stres może szkodzić naszej urodzie?

Autor: Monika Wydra


Nakaz „nie stresuj się” brzmi zupełnie bezsensownie, jeśli nie jest uargumentowany. Powtarzają tak rodzice swoim dzieciom, nauczyciele uczniom, lekarze pacjentom. Zazwyczaj nie bierzemy sobie tego do serca, bo niby jak zapanować nad stresem? Spójrz na to inaczej. Stres wpływa niekorzystnie nie tylko na nasze zdrowie, ale również urodę. To całkiem niezła motywacja do tego, żeby zacząć z nim walczyć.

W psychologii stres definiuje się jako brak równowagi między tym, czego wymaga od nas dana sytuacja, a zdolnościami do adaptacji się lub poradzenia sobie z tym problemem. To bardzo powszechne zjawisko, bo ponad 90% ludzi deklaruje odczuwanie stresu. Przede wszystkim mamy słabą odporność na czynniki stresowe. Najczęstsze objawy stresu to długotrwałe zmęczenie, częste poirytowanie, wzmożona złość lub ogólne problemy z koncentracją.

Podręczniki mówią, że:
Umiarkowany stres jest korzystnym mechanizmem fizjologicznym ukształtowanym w toku ewolucji, aby zwiększać efektywność. Gdy odczuwamy stres, do naszej krwi wyrzucone zostają trzy hormony: adrenalina, noradrenalina i kortyzol. To sprawia, że mamy więcej energii i siły.

Niestety zbyt duża ilość stresu wpływa niekorzystnie na samopoczucie, zdrowie i… urodę!

Wpływ stresu na urodę

Długotrwałe narażenie na stres wywołuje jednak w naszym organizmie reakcje, które działają niszcząco. Stres powoduje tworzenie się wolnych rodników, które atakują wiele komórek naszego organizmu. Ich nadmiar sprawia, że nasza skóra traci elastyczność i odpowiedni poziom nawilżenia. W efekcie przewlekłego stresu jest bardzo cienka, wiotka i odbarwiona.

W kosmetologii do opisania szorstkiej, pozbawionej blasku i przesuszonej skóry używa się określenia „skóra zestresowana”. To właśnie stres przyspiesza starzenie się skóry. W jego wyniku bardzo często staje się matowa, szara i wyraźnie odbarwiona. Przebarwienia to bardzo często efekt nadmiernego narażania się na stres. Podobnie jak przedwczesne pojawianie się zmarszczek lub pogłębianie się istniejących.

Stres zaburza proces oddychania komórkowego. Nieprawidłowa praca układu krążenia przekłada się na słabe odżywienie skóry. Komórki szybciej pozbywają się produktów przemiany materii, niż otrzymują odpowiednie dawki substancji odżywczych. W efekcie pojawiają się np. cienie pod oczami. Cera normalna i sucha stają się ziemiste i odwodnione, a na tłustej pojawiają się stany zapalne i ropne. Są one również o wiele bardziej uciążliwe, bo stres spowalnia proces gojenia się zmian skórnych.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *