O tym, jak się nie malować, czyli najczęstsze błędy w makijażu

Autor: Monika Wydra


Choć średnio co trzecia kobieta nie wyobraża sobie w ogóle wyjścia z domu bez makijażu to niestety większość popełnia podstawowe błędy w jego przygotowaniu. Często wynikają one z pośpiechu, bo rankiem ciężko znaleźć czas na cokolwiek. Niestety równie popularne są błędy, które wynikają… z niewiedzy!

bigstock-Beauty-makeup-woman-putting-ma-51008720

Zacznijmy od początku, czyli od tego, że zdecydowana większość kobiet maluje się w bardzo złym świetle. Odcień i intensywność kolorów zależy w dużej mierze od światła, jakie na nie pada. Kobiety najczęściej i najchętniej malują się w łazience, przy mocnym, jasnym i sztucznym świetle. Tak jest najwygodniej, bo robimy make-up przy okazji porannej toalety. Niestety łazienkowe lampy sprawiają, że makijaż może wydawać się mniej intensywny niż w świetle dziennym. To dlatego wiele kobiet dopiero w trakcie dnia zauważa, że wyszły z domu z różową plamą na policzku zamiast delikatnego rumieńca.

Jak malować się wygodnie?

To całkiem proste. Wystarczy wygodne lusterko na nóżce. Najlepiej sprawdzają się lustra, które z jednej strony są normalne, a z drugiej delikatnie powiększające. Część, która przybliża obraz, przyda się np. podczas obrysowania konturu oczu, robieniu kociej kreski itp. Warto usiąść przy stabilnym stoliku i właśnie na nim postawić lusterko. Oparcie łokci o blat stołu skutecznie ustabilizuje pozycję, ręka będzie mniej drżała, a w konsekwencji kreska wyjdzie idealnie równa.

Kolejna kwestia to nieodpowiednie narzędzia do makijażu. A czasami nawet ich brak. Kupujemy puder i używamy dołączonej do niego gąbeczki. Tak samo robimy z cieniami w zestawie z pacynką i wieloma innymi kosmetykami. Co gorsza, bardzo rzadko myjemy aplikatory. Musimy wiedzieć, że używanie brudnych pędzli jest niehigieniczne i powoduje mieszanie się kosmetyków. To natomiast skutkuje szaroburą plamą na kości policzkowej zamiast delikatnego rozświetlenia. Podobnie może się skończyć używanie aplikatorów słabej jakości lub całkowita rezygnacja z pędzli. Trudno o precyzyjny makijaż bez odpowiedniego narzędzie.

Jakie narzędzia są niezbędne do makijażu?

Najważniejsze jest zainwestowanie w podstawowe pędzle i wygodny aplikator do podkładu/pudru. Mówiąc o podstawowych pędzlach mamy na myśli: puchaty i lekko ścięty pędzel do konturowania, okrągły i puszysty pędzelek do nakładania cienia oraz mały, ścięty po skosie, który sprawdzi się idealnie do precyzyjnego podkreślania brwi lub robienia kreski. Aplikator do pudru lub podkładu wybieramy zależnie od tego, co pasuje nam bardziej. Dostępne są duże, gęste pędzle, beauty blendery, puszki lub miękkie gąbeczki.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *