Statystyki potwierdzają, że choć bywa kolorowa i często nawet słoneczna przez swoje pierwsze miesiące, to jednak jesień należy do najmniej lubianych pór roku. Wszystko przez jej drugie oblicze: nie poprawia nastroju, gdy jest deszczowa, pochmurna i chłodna. Jesienna aura odbiera nam zapał do działania, kradnie energię i ma niekorzystne działanie na skórę. Na szczęście jest sposób, który pomoże przetrwać jesienną szarugę. Nie tylko poprawisz nastrój, lecz także zadbasz o skórę. Zafunduj sobie seans w domowym SPA. Jak go wykonać? Co zyska Twoja skóra na takim zabiegu?
Rytuał SPA w domowym zaciszu wcale nie jest trudny do wykonania. Jedyne, czego najbardziej Ci potrzeba i bez czego SPA się nie uda to… czas. Aby zafundować sobie pełny relaks, potrzebujesz kilku godzin i oczywiście zaopatrzysz się w odpowiednie kosmetyki, czyli nie tylko skuteczne, ale rozpieszczające zmysły, pachnące, aromaterapeutyczne.
Jak przygotować idealne, jesienne, domowe SPA?
Pierwsze pytanie, dotyczące domowego relaksu brzmi: jak znaleźć w ciągu tygodnia tyle czasu, aby w ogóle do SPA doszło? Okazuje się, że ciężko nam znaleźć czas dla siebie, zawsze po drodze rozpraszają nas inne rzeczy.
To jednak jest do zrobienia i okazuje się, że jeśli tylko zaczniemy planować domowe seanse pielęgnacyjne z wyprzedzeniem, zapiszemy w swój tygodniowy grafik konkretny dzień i godzinę, to łatwo będzie nam ten rytuał wypełnić.
Warto też poinformować zawczasu najbliższych, że właśnie tego dnia przez określoną ilość czasu jesteśmy niedostępni.
Co sprawi, że SPA będzie wyjątkowe?
Oczywiście, aby w pełni się zrelaksować i poczuć wyjątkowość tych chwil, należy pamiętać o stworzeniu miłej atmosfery. Chodzi przecież o to, aby wszystkie zmysły zaznały odprężenia i aby domowe SPA było wyjątkowe. Jak to zrobić?
Przygotuj odprężającą muzykę, ustaw w łazience świece, których blask zawsze tworzy niezwykłą atmosferę (pamiętaj, aby były dobrej jakości i paląc się, nie wydzielały szkodliwych substancji – takie świece do aromaterapii nie są tanie, ale wystarczają na długo, a ich zapach jest niepowtarzalny).
Pamiętaj także o miękkich i puszystych ręcznikach, a w zasięgu ręki umieść koszyk z niezbędnymi akcesoriami do zabiegów, które będziesz chciała wykonać: rękawica do masażu, pachnące oleje, domowy peeling, puder do kąpieli lub woreczek z wonnościami, który wkłada się do wanny, dobry olejek do olejowania włosów, glinki kosmetyczne itp.
Pomyśl, jak tego wieczoru ma wyglądać Twoja pielęgnacja i dobierz do twarzy, ciała i włosów kosmetyki i akcesoria, które pomogą Ci zadbać o siebie w wyjątkowy sposób.
Ponieważ w łazience spędzisz trochę czasu – zanim się w niej zaszyjesz – zjedz coś lekkostrawnego i pysznego, dzięki czemu nie odczujesz głodu w połowie zabiegów i nie będziesz chciała natychmiast zakończyć domowego SPA i ruszać do kuchni.
W ciepłej, pachnącej kąpieli często chce się pić, dlatego zadbaj o to, by w zasięgu ręki mieć wodę mineralną, sok, ziołową herbatę, lub – jeśli wolisz – lampkę wina.
Gdy stwierdzisz, że masz już wszystko i jesteś gotowa na relaks, zamknij drzwi od łazienki (najlepiej na klucz) i pozwól sobie na całkowity relaks. Pozwól sobie na przyjemności, rozpieszczaj ciało i wszystkie zmysły w stworzonym typowo dla Ciebie, domowym SPA.
Domowe SPA – uczyń z niego regularny rytuał
Co Ty na to, żeby uczynić z domowego SPA cotygodniowy rytuał pielęgnacyjny, rozpieszczający zmysły i ciało? Jeśli nie dysponujesz aż taką ilością czasu – skróć nieco rytuał i przynajmniej dwie godziny, raz na dwa tygodnie poświęć na to, by zrobić sobie pielęgnacyjny i odprężający relaks w duchu najlepszych salonów SPA. jeśli chcesz – możesz wykorzystać ten czas na słuchanie audiobooka – byle oczywiście nie był to mrożący krew w żyłach thriller.
Dodaj komentarz