Nie widzisz efektów w pielęgnacji skóry? Sprawdź, czy nie masz na sumieniu kosmetycznych grzeszków

Autor: Monika Wydra


Coraz więcej konsumentów wie czym jest świadoma pielęgnacja – przede wszystkim zwracają uwagę na INCI. Bierzemy pod lupę składy kosmetyków i wiemy, co skrywa się za dziwnie brzmiącymi nazwami z listy składników. Mimo to często narzekamy na brak efektów w pielęgnacji. Dlaczego kosmetyki nie działają tak, jak powinny, a cera szwankuje? Jeśli sama często zadajesz sobie pytanie typu „co jest nie tak z moją skórą?” – sprawdź, czy problem nie leży nie w kosmetyku, ale w nieodpowiedniej pielęgnacji. Oto najczęściej popełniane, często nieświadome błędy, które mogą zakłócać poprawne funkcjonowanie skóry.

7 najczęściej popełnianych błędów w pielęgnacji

1. Nieprawidłowa ocena typu cery

Okazuje się, że nie jest to łatwe. Na pytanie „jaki masz rodzaj cery” często nie możemy dać jednoznacznej odpowiedzi. Skóra mieszana może być jednocześnie wrażliwa, naczynkowa, lub bardzo sucha w niektórych partiach twarzy. Wiele osób zakłada też, że jeśli ma trądzik, to ich skóra jest tłusta, wytrzyma wiele i jest mało reaktywna. To kończy się nieodpowiednią, bardzo inwazyjną pielęgnacją i oczywiście szybkim pogorszeniem się skóry. Zanim sięgniesz po kosmetyki z kwasami lub mocne środki myjące – poradź się wykwalifikowanej kosmetyczki czy powinnaś lub możesz ich używać.

2. Nadużywanie silikonowych baz i fluidów

Obecnie panuje boom na wszelkiego rodzaju bazy pod makijaż. Zanim nałożymy podkład – sięgamy po bazę matującą, rozświetlającą, korygującą, wygładzającą, wypełniającą itd.

Tymczasem bazy i wszelkie fluidy do twarzy mają bardzo dużo silikonów, które „oblepiają” skórę, zatykają pory i ujścia gruczołów łojowych, działają komedogennie i tworzą na powierzchni skóry nieprzepuszczalna błonę.

Płynne podkłady koloryzujące do skóry mają podobną cechę: jest w nich sporo parabenów, substancji typu SLS, SLES. Co więcej – naturalne lub delikatne kosmetyki do mycia i demakijażu twarzy mogą sobie nie radzić z taką warstwą syntetyków. Efektem jest niedomyta skóra, która zaczyna się buntować: stąd wszelkie niedoskonałości, krostki i zmiany trądzikowe.

3. Za dużo kosmetyków naraz

Wiele kobiet sądzi, że im więcej kosmetyków do pielęgnacji tym lepiej dla skóry. Niestety jest odwrotnie – im więcej składników aktywnych na skórze (czyli im więcej kosmetyków), tym bardziej jest ona stymulowana. Za dużo bodźców może na nią działać przytłaczająco i skutkuje zaczopowaniem ujścia gruczołów łojowych – tak właśnie powstają wypryski. Tymczasem odpowiednia pielęgnacja powinna opierać się na dobrym (czyli skutecznym) oczyszczeniu twarzy oraz na nawilżaniu. To podstawa pielęgnacji dla każdego rodzaju cery.

4. Niedokładne oczyszczanie twarzy rano

Powiedzieliśmy już, ze oczyszczanie twarzy jest bardzo ważne. Oprócz tego, że wiele płynów może sobie nie poradzić z ciężkimi silikonami i parabenami w kosmetykach kolorowych i bazach pod podkład (zwłaszcza, jeśli stosujesz kosmetyki naturalne), do listy grzechów należy zaliczyć brak oczyszczani twarzy rano. Wiele osób przemywa po prostu buzię wodą, lub lekkim tonikiem, ale pamiętajmy, że przez całą noc na powierzchni twarzy gromadzi się sebum i zanieczyszczenia. Nasz pościel to również siedlisko bakterii i drobnoustrojów. Dlatego o poranku skórę należy bezwzględnie umyć i oczyścić.

5. Nietolerancja kosmetyków do mycia lub oczyszczania twarzy

Nawet przy stosowaniu naturalnych kosmetyk do mycia lub oczyszczania skóra może się „buntować” – uczucie ściągnięcia i lekkie pieczenie, lub drobne krostki świadczą o tym, że dany produkt nie jest odpowiedni dla Twojej cery. Skóra może nie tolerować nawet tak delikatnych środków powierzchniowo-czynnych jak glukozydy, dlatego bacznie się jej przyglądaj i jeśli tylko zauważysz niepokojącą reakcję skóry – odstaw produkt.

6. Za krótki czas w stosowaniu kosmetyku

Nie schudniesz po jednej dietetycznej sałatce. Tak samo jest z danym kosmetykiem: dzień, tydzień czy nawet miesiąc nie sprawi, że stan skóry ulegnie diametralnej przemianie. Aby doczekać się efektów potrzeba po pierwsze systematyczności, a po drugie – czasu. Pamiętaj też, że po zmianie produktu, np. na naturalny – skóra musi się często oczyścić i „zaadaptować” z nowym produktem, to często powoduje niedoskonałości i wypryski, które po krótkim czasie znikają, a cera zaczyna prawidłowo pracować.

7. Zbyt duże zaufanie do opisów na opakowaniach

Często czytamy, że dany kosmetyk jest naturalny, bezpieczny, jest oznaczony jako „green”, tymczasem skład INCI demaskuje produkt, w którym pojawiają się substancje typu SLS, SLES, parabeny, alkohole wysuszające, glikole, silikony…

Ponieważ obecnie panuje moda na naturalne kosmetyki – wielu producentów stara się za wszelką cenę „dopasować” swój produkt do takiego trendu. Często sugeruje to już samo opakowanie, na którym widnieją motywy roślinne. Zanim jednak pójdziesz do kasy – zawsze sprawdzaj dany kosmetyk aby przekonać się jak dużo jest w nim naturalnych substancji oraz składników aktywnych. INCI to najważniejsze źródło wiedzy o kosmetyku.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *