Przedłużanie rzęs. Czy to się opłaca?

Autor: Monika Wydra


Dla wszystkich osób, które mają wolną wypłatę lub dwie do wydania, przedłużanie rzęs może być nawet kuszące. Tylko przy sporym nakładzie pieniężnym można osiągnąć w miarę zadowalające efekty. Tylko po co przepłacać, skoro za jedną dziesiątą tego możemy kupić dużo skuteczniejszą i bardziej dopasowaną do naszych oczu odżywkę? Poznaj prawdę o zabiegu przedłużania rzęs.

Nie ma wielkiego znaczenia, jaką metodą osiągniemy cel. Jeśli zakładamy sobie, że chcemy mieć piękne i zdrowe rzęsy, musimy znaleźć najbardziej opłacalną opcję. Niekoniecznie będzie to ta praktykowana i polecana przez wszystkich. W tym przypadku ma się to zupełnie tak samo, jak w każdej inne życiowej sprawie. Trzeba ich swoją drogą, ale warto słuchać rozsądnych rad. Takie rzetelne i bardzo obiektywne zestawienie przedstawiamy poniżej. Czy przedłużanie rzęs jest opłacalne? Czy lepiej zainwestować w serum stymulujące wzrost?

Przedłużanie rzęs kontra odżywki do rzęs i brwi*

Pod uwagę bierzemy: czas, koszt, efekty
* Odżywka do rzęs i brwi, którą bierzemy za przykład: Nanolash

CZAS

(-) Przedłużanie rzęs to jedna z bardziej czasochłonnych metod poprawy wyglądu rzęs. Wymaga sporo wolnego czasu, co można zinterpretować na wiele sposobów. Na pewno dużo czasu potrzebne jest, żeby przedłużyć rzęsy. Przygotowanie oczu i precyzyjne doklejenie sztucznych włosków z jednej i drugiej strony to żmudna praca. W zależności od metody na fotelu u kosmetyczki może spędzić nawet kilka długich, nudnych godzin. Oczywiście z zamkniętymi oczami i w całkowitym unieruchomieniu. To jednak nie koniec problemu. Mniej więcej co 1-2 tygodnie trzeba pojawiać się na dodatkowe wizyty w celu uzupełniania ubytków. Przedłużanie rzęs nie jest bowiem trwałą metodą. To dlatego same efekty również utrzymują się krótko, bo około miesiąca. W skrajnych przypadkach nieco dłużej, ale tylko ze względu na bardzo wiele uwagi poświęcone pielęgnacji okolic oczu z przedłużonymi rzęsami. Zazwyczaj w tym okresie przedłużenie trzeba już zdjąć, bo prezentuje się wyjątkowo nieestetycznie.

(+) Odżywka Nanolash jest zdecydowanie mniej czasochłonna, co udało się osiągnąć za sprawą formuły i przemyślanego sposobu aplikacji. Serum jest bardzo wodniste, dzięki czemu wchłania się natychmiastowo i nie potrzeba go wiele. Aplikacja natomiast jest przyjemna i prosta za sprawą cienkiego aplikatora. Pędzelkiem nakłada się jedną warstwę bezbarwnego serum na linię rzęs i gotowe. Nie ma większego problemu. Pierwsze efekty pojawiają się nie natychmiastowo, ale po drugim tygodniu regularnego użytkowania. To żadna przeszkoda, jeśli weźmiemy pod uwagę, że efekty utrzymują się około pół roku (czas, na jaki wystarcza Nanolash) lub dłużej. Odżywka do rzęs i brwi wypada zdecydowanie lepiej niż przedłużanie rzęs.

KOSZT

(-) Przedłużanie rzęs wymaga bardzo dużych nakładów pieniędzy, choć to w dużej mierze uzależnione jest od wybranych przez nas metod i materiałów. Najtaniej wychodzi przedłużanie rzęs metodą 1:1 za pomocą syntetycznych rzęs. Niestety to niezbyt efektowny sposób, którego efekty będą dalekie od oczekiwanych. Zwłaszcza za i tak wysoką, w porównaniu do innych sposobów, cenę. Koszt podstawowego zabiegu zwiększa się bowiem o dodatkowe wizyty na uzupełnianie ubytków. Nie da się zaprzeczyć, że przedłużanie rzęs jest kosztowne. W przypadku bardzo absorbujących metod objętościowych i oryginalnych sztucznych rzęs z luksusowych materiałów cena za usługę może sięgać nawet tysięcy. Niewiele osób na to stać.

(+) Odżywka Nanolash opłaca się zdecydowanie bardziej, zwłaszcza że daje dużo trwalsze i lepsze efekty. Za jedno opakowanie (niewielkie, bo tylko 3 ml) trzeba zapłacić równowartość dobrego tuszu do rzęs. Za tę cenę, która jest (co bardzo ważne!) stała i niezmienna, dostajemy piękny flakonik skrywający w sobie kompleks naturalnych składników. Nie ponosimy żadnych dodatkowych kosztów, a zamawiając jednorazowo kilka sztuk, zyskujemy. Nie musimy wtedy pokrywać kosztów przesyłki, a i cena za jedno opakowanie jest bardziej atrakcyjna. Nie ma wątpliwości, że przedłużanie rzęs w tym przypadku zostaje bardzo daleko w tyle.

EFEKT

(-) Przedłużanie rzęs uznaje się, zupełnie niesłusznie, za jedną z najlepszych metod na długie i gęste rzęsy. Skuszone wizją niesamowitych efektów kobiety decydują się wydać krocie na przedłużanie rzęs, a potem denerwują się na ograniczenia. Przedłużanie, o ile dobrze wykonane, jest to sposób na uwydatnienie oczu, podkreślenie i zagęszczenie linii rzęs, przyciemnienie ich i znaczne wydłużenie. Najczęściej wymienia się jako zaletę fakt, że przedłużone rzęsy pozwalają zrezygnować z maskary i nadają charakteru spojrzeniu. Co z tego, jeśli efekt jest bardzo często sztuczny i przerysowany? Łatwo odgadnąć, które rzęsy są naturalne, a które nie. Poza tym wszystkie te rezultaty nie utrzymują się długo, a żeby zostały jak najdłużej, trzeba się mocno ograniczać. Nie wolno używać tłustych kosmetyków do makijażu i demakijażu, dotykać i przecierać oczu, spać twarzą w dół i oczywiście narażać rzęs na długotrwały kontakt z wodą.

(+) Odżywka Nanolash to sposób na naturalnie pięknie, długie, gęste, ciemnie, mocne, elastyczne, błyszczące i miękkie rzęsy. Takie przymiotniki można by wymieniać w nieskończoność, ale nie chodzi o to. Przedłużanie rzęs maskuje problem, a odżywka go rozwiązuje. Rzęsy stają się mocniejsze i zregenerowane od środka, co przekłada się na ich bardzo szybki wzrost w zgodzie z naturalnym cyklem. To dlatego efekty nie są okupione żadnymi ograniczeniami. Serum przyspiesza porost włosów w prosty sposób. Co ważne, efekty są trwałe. Wystarczy stosować serum rzadziej (np. raz lub dwa w tygodniu), aby zostały na naszych oczach na stałe.

14 Komentarze “Przedłużanie rzęs. Czy to się opłaca?”

  1. Aśka88

    przecież to oczywiste że najlpeszy sposób to odżywka, bo najbezpieczniejszy i trwały, ale wiadomo też, że efekt nigdy nie będzie taki jaki po przedłużeniu i trzeba na niego poczekać minimum kilka tygodni.

    Odpowiedz
  2. Martita

    moja odpowiedź brzmi : nie, nie opłaca się 🙂

    Odpowiedz
  3. Agnieszka D

    Za taką kwotę wolę jednak kupić bardzo dobry tusz pogrubiająco- wydłużający.

    Odpowiedz
  4. Ilona

    Używałam tej odzywki rok temu, jest po prostu rewelacyjna 🙂 🙂 kiedyś jeszcze na pewno ją kupię.

    Odpowiedz
  5. Kasia27

    Niedawno trafiłam na recenzję tej odżywki i zastanawiam się nad jej zakupem.

    Odpowiedz
  6. Joanna

    Plusem sztucznych rzęs jest to ze nie trzeba ich malować, ale ogólnie nie bardzo da się przy nich malować oczy. Miałam kiedyś przedłużone i musiałam zrezygnować z malowania kreski na, bo nie mogłam jej dokładnie zmyć.

    Odpowiedz
  7. olga_jot

    U mnie doklejone rzęsy wyglądały dobrze przez pierwszy tydzień, po 2 tygodniach już musiałam uzupełniać, bo zaczęły brzydko wyglądać.

    Odpowiedz
  8. Wiktoria

    Moim zdaniem sztuczne rzęsy nigdy nie wyglądają ładnie.

    Odpowiedz
  9. lilly

    ja jestem w trakcie kuracji nanolashem i w tej chwili używa już tylko 3 razy w tygodniu. Efekt jest po prostu mega 🙂 nie sądziłam, że w ogóle można tak wydłużyć naturalne rzęsy 🙂

    Odpowiedz
  10. iza

    ja byłam bardzo zadowolona z revitalash, też bardzo ładnie wydłużyła rzęsy. tylko cena może odstraszać.

    Odpowiedz
  11. Madzia

    Koszt nie jest wcale taki duży jak się porówna go z kwotą jaką trzeba wydać na przedłużanie.

    Odpowiedz
  12. Ewelina

    pierwsza odżywka jaką miałam to był revitalash,, ale potem zamieniłam ją na tańszą która tak samo działa moim zdanie czyli na nanolash.

    Odpowiedz
  13. Nataliee

    Ja też słyszałam, że to jest prawie to samo, więc chyba nie ma po co przepłacać.

    Odpowiedz
  14. Kaja

    Obie są dobre, ale na mnie najlepiej działa nanolash.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *