Do tego, że warto robić peelingi, nie trzeba nikogo przekonywać. Co jest jednak lepsze – peeling kupiony w drogerii czy przygotowana własnoręcznie mieszanka złuszczająca? O zaletach domowych peelingów możesz przeczytać poniżej. Przekonaj się, że warto!
Peelingi to odkrycie, które pokocha każda kobieta, jeśli użyje takiego choć raz. Wygładzona, uelastyczniona i pobudzona do regeneracji skóra po peelingu to coś, czego warto doświadczyć.
Dlaczego warto robić peelingi?
Peelingi – niezależnie od tego, czy mówimy o tych kupionych, czy zrobionych własnoręcznie – warto stosować przede wszystkim dlatego, że pomagają skórze się regenerować.
Złuszczanie naskórka to naturalny proces, który możemy pozostawić sam sobie lub pomóc mu, stosując peelingi. Warto jednak wiedzieć, że w pewnych sytuacjach samoistne złuszczanie naskórka może być trudne, a wtedy warto pomóc skórze. Pobudzimy ją wtedy do odnowy i sprawimy, że będzie wyglądała młodziej i miała lepszy koloryt.
Jaki peeling jest najlepszy?
To zależy, czy chcemy tylko złuszczyć skórę, czy jeszcze zadziałać antycellulitowo (wtedy koniecznie wybierzmy peeling kawowy z kofeiną!). Ważna jest też kondycja i rodzaj skóry, bo inaczej na peeling zareaguje skóra normalna, a inaczej ta wrażliwa.
Mimo wszystko najlepszy peeling do ciała to ten na bazie naturalnych składników, a najlepiej zrobiony samodzielnie.
Może to być peeling na bazie soli (najlepiej soli morskiej), ale jako drobiny złuszczające świetnie służą też płatki owsiane, zmielone pestki owoców np. malin lub ziarna. Nie zmienia to jednak faktu, że najpopularniejsze są peelingu cukrowe. Co sprawia, że tak chętnie po nie sięgamy?
Peeling cukrowy, czyli…
Czyli peeling, którego głównym składnikiem jest cukier – biały, brązowy, trzcinowy, brzozowy itd. To on odgrywa w takim kosmetyku rolę drobinek peelingujących, które ścierają martwy naskórek i przy okazji masują skórę, pobudzając krążenie.
Do cukru można dodać tak naprawdę wszystko – oleje (odżywiają), jogurt (łagodzi), miód (nawilża), żel aloesowy (odświeża), masła roślinne (natłuszczają). Ważne, żeby wielkość drobinek dobrać do swoich potrzeb. Bo peeling cukrowy może być drobno– lub gruboziarnisty.
Jakie zalety ma peeling cukrowy?
Po domowy peeling cukrowy warto sięgnąć z wielu powodów, ale jest kilka najważniejszych, o których warto wspomnieć. Być może przekonają cię do tego, żeby zrobić własny peeling cukrowy.
● Peeling cukrowy zrobisz samodzielnie
Nie potrzebujesz dużo, żeby zacząć przygodę z peelingiem cukrowym. Na początku wystarczy cukier (znajdziesz w każdej kuchni) i odrobina oleju (może być nawet dobrej jakości oliwa z oliwek, również z kuchni). Z czasem możesz dodawać kolejne składniki, ale nadal jest to bardzo proste.
● Peeling cukrowy nie uczula i nie podrażnia
Zrobiony samodzielnie peeling cukrowy jest w 100% naturalny i nie powoduje uczuleń – o ile nie dodamy do niego czegoś, na co mamy alergię np. zmielonych orzechów. W większości przypadków zmiana peelingu drogeryjnego na ten zrobiony w domu skutkuje poprawieniem kondycji skóry i pozbyciem się podrażnień.
● Peeling cukrowy jest naprawdę skuteczny
Peeling robi się przede wszystkim po to, żeby wygładzić skórę i zapewnić jej jedwabistą miękkość. Peeling cukrowy robi to doskonale. A coś, co działa dobrze, jest po prostu dobre i warto to stosować.
● Peeling cukrowy może być za każdym razem inny
Jeśli kupimy jedno opakowanie gotowego peelingu, będziemy musiały używać go do momentu aż zobaczymy dno i będziemy mogły wymienić go na nowy. Chyba że zrobimy domowy peeling cukrowy – wystarczy, że będziemy przygotowywać jednorazowe porcje, a za każdym razem możemy dodawać do niego inne składniki i tworzyć nowe, niesamowite mieszanki peelingujące.
● Peeling cukrowy jest niskobudżetowy
A na koniec najważniejsze, czyli cena peelingu cukrowego. Czy kosztuje dużo? O ile cena cukru nie pójdzie drastycznie w górę, to domowy peeling cukrowy zawsze będzie tańszy niż jego wersja kupiona w drogerii (a do tego pełna konserwantów). To bardzo tani kosmetyk i dostępny dla każdego.
Dodaj komentarz