Stylizacja na gorąco może pogorszyć kondycję włosów, mimo to niektóre kobiety nie wyobrażają sobie życia bez suszarki, prostownicy i lokówki. W takim przypadku należy zastosować się do kilku zasad, które sprawią, że zabiegi z ich udziałem będą bezpieczniejsze. Jak suszarka, prostownica i lokówka wpływa na włosy oraz jak suszyć, prostować i kręcić włosy, aby ich nie zniszczyć? I wreszcie: jak pielęgnować włosy po stylizacji na gorąco?
Jak suszarka, prostownica i lokówka wpływa na włosy?
Suszarkę, prostownicę i lokówkę stosujemy po to, aby poprawić wygląd włosów, tymczasem pogarszamy ich kondycję. Włosy często suszone, prostowane lub kręcone stają się wysuszone, łamliwe i matowe, a ich końcówki rozdwajają się i kruszą, co uniemożliwia zapuszczenie fryzury. Chociaż zdajemy sobie sprawę z negatywnego wpływu stylizacji na gorąco, często nie zapewniamy włosom należytej ochrony przed wysoką temperaturą. Należytej, to znaczy jakiej?
Jak suszyć włosy, aby ich nie zniszczyć?
Nawet jeżeli nie modelujemy włosów, bardzo często, nawet codziennie, musimy sięgnąć po suszarkę. Z tego powodu warto zainwestować w takie urządzenie, które zostało wyposażone w regulację temperatury i funkcję jonizacji włosów.
Zanim zaczniemy suszyć włosy, osuszmy je ręcznikiem. Róbmy to delikatnie, bez tarcia, aby ich nie połamać. Ustawmy suszarkę na średnią temperaturę i podsuszmy włosy, zaczynając od dolnych partii. Jeżeli naszym celem jest gładka fryzura, suszymy włosy zgodnie z kierunkiem wzrostu, a jeżeli puszysta ‒ od góry do dołu. Aby zapewnić fryzurze jeszcze większą objętość, warto suszyć włosy z głową w dół.
Jeżeli będziemy modelować włosy na szczotce, najpierw spryskujemy je specjalnym preparatem chroniącym przed działaniem wysokich temperatur. Do modelowania wybieramy gorące powietrze i trzymamy suszarkę w odległości około 15-20 centymetrów od głowy; w przeciwnym razie możemy osłabić delikatne cebulki i skórę głowy oraz doprowadzić do przetłuszczania lub nawet wypadania włosów. Na zakończenie utrwalamy fryzurę chłodnym powietrzem suszarki, aby zamknąć łuski włosów i nadać fryzurze blasku.
Jak prostować i kręcić włosy, aby ich nie zniszczyć?
Niestety, prostownica i lokówka zawsze niszczą włosy, dlatego nie należy używać ich codziennie. Aby zminimalizować skutki stylizacji włosów na gorąco, wystarczy przestrzegać kilku zasad.
Po pierwsze, warto szukać urządzeń wyposażonych w regulację temperatury i ustawiać tę niższą. Ponadto do stylizacji na gorąco należy przystąpić z suchymi włosami. Najzdrowsze jest suszenie naturalne (samoistne), ale jeżeli nie ma na nie czasu, należy wysuszyć włosy suszarką. Zetknięcie prostownicy z mokrym włosem mogłoby skutkować jego spaleniem. Ewentualnie możemy zaopatrzyć się w prostownicę przeznaczoną do mokrych włosów.
Kiedy włosy wyschną, dzielimy je na pasma i każde z nich dokładnie pokrywamy warstwą kosmetyku termoochronnego, który zabezpieczy je przed szkodliwym działaniem wysokiej temperatury. Następnie pasmami prostujemy lub kręcimy włosy tak, aby ich kontakt z gorącą powierzchnią był jak najkrótszy.
Jak pielęgnować włosy po stylizacji na gorąco?
Po stylizacji włosów na gorąco zazwyczaj nakładamy na nie produkty, które wykończą fryzurę i utrzymają ją w ryzach, to znaczy spraye nabłyszczające, mgiełki silikonowe i lakiery. Po zakończeniu pracy nad fryzurą warto wmasować w końcówki włosów kilka kropel ulubionego olejku do włosów, który wniknie w ich strukturę i odżywi je. Pod koniec dnia należy pamiętać o dokładnym umyciu włosów w celu usunięcia z ich powierzchni wszystkich substancji chemicznych z tych kosmetyków. W przeciwnym razie przy następnej stylizacji pozostałości kosmetyków i inne zanieczyszczenia mogłyby ponownie wniknąć za sprawą wysokiej temperatury.
Po każdym myciu należy stosować odżywkę nawilżającą, a przed suszeniem ‒ silikonową mgiełkę, która dodatkowo ochroni włosy. Jeżeli są bardzo zniszczone, co najmniej raz w tygodniu warto zafundować im olejowanie i nakładać maski regenerujące. W tym celu do gotowej maski do włosów można dodać żółtko jaja kurzego i łyżeczkę naturalnego olejku oraz nałożyć na głowę na co najmniej 30 minut. Żółtko odbudowuje strukturę włosów dzięki zawartych w nim proteinom.
Dodaj komentarz