Po zimowych mrozach i opadach, silnym wietrze oraz częstych zmianach temperatur włosy potrzebują intensywnej regeneracji. Pielęgnacja włosów po zimie musi być uzależniona od konkretnego problemu, który nas dotknął. Jak zregenerować włosy po zimie? Jakie są sposoby na najczęstsze problemy włosów po zimie, takie jak rozdwojone końcówki oraz włosy przetłuszczające się, wypadające, przesuszone i elektryzujące się?
Problemy włosów po zimie
Rozdwojone końcówki po zimie
Zimą końcówki rozdwajają się częściej niż w inne pory roku, ponieważ ocieramy je szalikiem i przytrzaskujemy suwakiem od kurtki, a dodatkowo szarpie je wiatr. Ponawiające się urazy mechaniczne sprawiają, że spoiwo międzykomórkowe łączące łuski włosa zostaje uszkodzone. W konsekwencji łuski przestają do siebie przylegać, a włosy tracą gładkość, plączą się i rozdwajają na końcach. Aby temu zaradzić, do każdego mycia należy używać szamponów do włosów suchych i zniszczonych oraz odżywki o takim samym przeznaczeniu.
Dodatkowo raz lub dwa razy w tygodniu warto zafundować włosom intensywną pielęgnację. W tym celu należy nałożyć maskę regenerującą na umyte i osuszone ręcznikiem włosy. Kosmetyk wcieramy na całej długości włosów, a zwłaszcza w miejsca uszkodzeń. Po kilku minutach spłukujemy maskę ciepłą wodą.
Jeżeli mimo intensywnej pielęgnacji kondycja włosów nie uległa poprawie, warto udać się do fryzjera, który je skróci. Włosy odrosną mocniejsze.
Przetłuszczające się włosy po zimie
Większość dermatologów uważa, że włosy należy myć zależnie od potrzeb, czyli kiedy są nieświeże. Jeżeli to się zdarza co dwa, trzy dni, można używać szamponów do włosów przetłuszczających się, a jeżeli codziennie, lepiej sprawdzi się łagodny szampon apteczny o neutralnym pH. Przetłuszczająca się skóra głowy wymaga bardzo starannej pielęgnacji, ponieważ nadmiar tłuszczu sprzyja pojawianiu się łupieżu. Mimo intensywnego łojotoku końcówki mogą być bardzo przesuszone, ponieważ włosy przetłuszczają się tylko u nasady. Na ich kondycję wpływa także zimowa dieta, która zwykle jest bardziej uboga w witaminy i minerały.
Zimą włosy przetłuszczają się z powodu noszonej czapki. Pod czapką skóra głowy przegrzewa się, a gruczoły łojowe pracują intensywniej, co skutkuje przetłuszczaniem się i elektryzowaniem włosów. To nie oznacza, że należy rezygnować z odżywek ‒ po prostu sięgajmy po takie przeznaczone do włosów przetłuszczających się i wcierajmy je jedynie w końcówki. Równie dobrze można zastosować odżywki do rozpylania, które są mniej obciążające dla włosów.
Aby poprawić kondycję skóry głowy, można zastosować spirytusowe wywary z brzozy lub pokrzywy, które są dostępne w sklepach zielarskich. W tym celu przed umyciem głowy należy wetrzeć w nią niewielką ilość wywaru, pozostawić na 10 minut i spłukać letnią wodą.
Jeżeli mimo wysiłków łojotok się nie zmniejsza (włosy umyte rano tego samego wieczoru są nieświeże), należy udać się do dermatologa, który oceni, czy to nie jest objaw łojotokowego zapalenia skóry.
Wypadające włosy po zimie
Każdego dnia tracimy kilkadziesiąt włosów, co jest naturalne. Zimą i wiosną ten proces się nasila. Mimo że mróz nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla włosów, to nie pozostaje obojętny dla skóry głowy. Gdy temperatura jest niska, gruczoły łojowe pracują wolniej, przez co włosy są pozbawione ochronnej warstwy sebum. W konsekwencji stają się suche, łamliwe i podatne na uszkodzenia. Osłabiają się i mogą nadmiernie wypadać, ponieważ naczynka krwionośne zwężają się, a do mieszków włosowych dociera mniej składników odżywczych. W takiej sytuacji warto używać kosmetyków wzmacniających włosy i ich cebulki; w drogeriach i aptekach można kupić szampony, toniki, ampułki i odżywki o takim działaniu. Niewykluczone, że zimą włosy wypadają, ponieważ dieta sezonowa jest zwykle uboga w witaminy i minerały.
Jeżeli na szczotce lub grzebieniu po każdym czesaniu pozostają całe pasma włosów lub okres wypadania przedłuża się, należy udać się do dermatologa. To może być objaw nieprawidłowego funkcjonowania układu hormonalnego.
Przesuszone i elektryzujące się włosy po zimie
Kiedy suche włosy ocierają się o siebie, na ich końcach powstają ładunki elektryczne. Ponieważ te same ładunki odpychają się, włosy zaczynają się puszyć. Jeżeli zbliżymy do nich przedmiot o przeciwnych ładunkach, na przykład grzebień, strzelają i natychmiast przylegają do niego.
Przesuszonym i elektryzującym się włosom należy zafundować solidną kurację nawilżającą w postaci odżywki (po każdym myciu) i maski (raz w tygodniu). Zamiast tego można kupić w drogerii spray przeznaczony do stosowania na przesuszone włosy, a w wyjątkowych sytuacjach poskromić je dłońmi muśniętymi odżywką. Włosy elektryzują się bardziej, jeżeli dotykają ubrań wykonanych ze sztucznych materiałów.
Dodaj komentarz