Fakty i mity o parabenach

Autor: Monika Wydra


Na hasło parabeny drży nasza skóra, unikamy ich w kosmetykach i od razu piętnujemy produkty z parabenami. Przyjęło się, że są szkodliwe, bezwartościowe. Producenci kosmetyków zastępują je innymi konserwantami. Czy słusznie? Jak jest prawda o parabenach? Pora ją poznać!

Czy wiesz, że…
… obecnie do dermatologów zgłasza się wielu pacjentów z alergiami kontaktowymi. Często winnymi są właśnie zamienniki dla parabenów.

Co to są parabeny?

To po prostu konserwanty, które przedłużają ważność kosmetyku i zapobiegają skażeniu produktów. Są estrami kwasu 4-hydroksybenzoesowego (PHBA). Dzięki nim kosmetyk jest trwały. Dodaje się je do szamponów, kremów, kosmetyków kolorowych. Niestety mają też wady: nie są naturalnego pochodzenia, działają komedogennie, powodują zaskórniki. Są też uznawane często za substancje okluzyjne, zabezpieczające naskórek. Gdzie zatem leży prawda o parabenach?

Bezpieczeństwo parabenów

Aby parabeny mogły stanowić skład szminki czy maskary, muszą przejść konkretne badania. Głównie ze względu na restrykcyjne przepisy obowiązujące na terenie UE. Gdyby ich nie było, w produkcji kosmetyków panowałaby samowolka. Tymczasem całkowite stężenie parabenów w kosmetyku nie może wynosić więcej niż 0,8%. Ponadto – ponieważ są one określane jako konserwanty – ich ogólna całkowita ilość w produkcie może w sumie wynosić tylko 2%.

Złe parabeny, dobre parabeny

Wielu kosmetologów uważa, ze nagonka na parabeny przybiera rozmiary absurdu.
Te konserwanty najlepiej ze wszystkich ułatwiają stabilizację produktu i są gwarantem trwałości, a w dodatku są niedrogie, więc obniżają dodatkowo cenę produktu.
Wycofując je z użycia i tak należy zastąpić je substancjami, które zakonserwują kosmetyk i zapobiegną jego zepsuciu.
Warto pamiętać, że nie wszystkie parabeny są złe. Część z nich jest dopuszczona do stosowania w kosmetykach, w których w dodatku występuje w ograniczonym stężeniu, zatem obecność w produkcie nie powinna nam zaszkodzić.
Parabeny dopuszczone do użytku są zazwyczaj bardzo łagodne dla skóry, a wiele z nich nadają się do stosowania w produktach dla dzieci.

Jakie parabeny można stosować bez szkody dla skóry?

Dopuszczalne do stosowania są przede wszystkim: methylparaben, ethylparaben, propylparaben, butylparaben. Pamiętajmy też o tym, że parabeny można stosować w produktach spłukiwanych a uważać na te, które zostają na naszej skórze (odzywki bez spłukiwania, balsamy, kremy).

Jakich parabenów unikać w produktach?

Tak naprawdę ta lista jest niewielka. Do najgroźniejszych parabenów, które bywają stosowane w produktach kosmetycznych należą: izobutylparaben, izopropylparaben, pentylparaben, phenylparaben, benzylparaben.
Jeśli znajdziesz któryś z nich w kosmetyku – lepiej go odstaw i wybieraj te z nich, które nie są szkodliwa dla zdrowia ani skóry. Okazuje się bowiem, że wcale nie musisz unikać parabenów w kosmetyce.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *